Pierwszy śnieg za nami. Aura nie
sprzyja, ale jest niezawodny sposób na jej oswojenie. Grzane wino. Do wypicia,
ale i do… zjedzenia. Jako dodatek do pysznych babeczek. Grzańca dodajemy do
ciasta, do glazury, a dodatkowo muffiny nadziewamy pyszną, jagodową konfiturą. Rozgrzewa
natychmiast. Rumieńce gwarantowane!
Aby przygotować babeczki,
będziemy potrzebować:
200 g mąki pszennej
100 g miękkiego masła
200 g drobnego cukru brązowego
100 ml kremówki
15 g cukru z prawdziwą wanilią
2 duże jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia +
jedna łyżeczka sody
100 g dobrej jakości gorzkiej
czekolady
170 ml grzańca (lepiej smakuje ten przyrządzony w domu niż „gotowiec”)
150g cukru pudru
odrobina soku z cytryny
konfitura jagodowa
płatki migdałów
W makutrze ucieramy masło z
cukrem i cukrem waniliowym na lekką, gładką masę. Dodajemy po jednym jajku, za
każdym razem dokładnie ucierając na gładko. W garnuszku podgrzewamy kremówkę i
rozpuszczamy w niej pokruszoną czekoladę. Dolewamy 120 ml grzańca, mieszamy do
połączenia. Studzimy i dodajemy do utartej masy maślanej. Następnie przesiewamy
mąkę i proszek do pieczenia z sodą. Łączymy sypkie składniki z płynnymi, mieszając szpatułką. Nie powinno być żadnych grudek. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, ciastem wypełniamy
formę do muffinów wyłożoną papilotkami. Pieczemy ok. 15 minut z termoobiegiem.
Wyjmujemy babeczki i studzimy, a w tym czasie ucieramy cukier puder z łyżką
soku z cytryny i 50 ml grzańca. Kiedy muffiny ostygną, nadziewamy je konfiturą,
lukrujemy wierzch i obsypujemy płatkami migdałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz